HONDA CBR 1100 XX Blackbird
13.05.2008 - Wymiana akumulatora na Fiamm FTX12-BS
02.10.2008 - Zmiana tapicerki
siedzenia oraz
jego profilu
Tutaj treść
Zamontowałem nową sprężynę napinacza łańcuszka
rozrządu, którą nabyłem w: www.motohussar.com
Nowa sprężyna jest zrobiona z grubszego drutu, i mocniej dociska łyżwę
do łańcucha rozrządu. Przy montażu napinacza dobrze jest dorobić
prostokątną blaszkę, która po wsunięciu z tyłu napinacza w
miejsce gdzie śrubokrętem naciągamy sprężynę, spowoduje że napinacz nie
będzie nam rozsuwał się podczas montażu. Po wymianie sprężyny silnik
pracuje o wiele ciszej, nie słychać chrobotania łańcucha rozrządu.
Polecam Wszystkim naprawę napinacza w ten sposób, ponieważ
przywraca to jego sprawność, a nawet powoduje że napinacz działa lepiej
niż nowy.
Napinacz zdemontowany, widać miejsce styku napinacza z łyżwą napinającą
łańcuch rozrządu.
Napinacz zdemontowany, widoczny pierścień spinający napinacz.
Widok z góry, pierścień należy podważyć śrubokrętem i zdjąć.
Widok z góry, po wyjęciu elementu stykającego się z łyżwą
napinającą łańcuch rozrządu.
Wyjmujemy elementy z wnętrza napinacza.
Sprężyna stara i nowa, nowa z wyraźnie grubszego drutu.
Kolejność elementów w napinaczu.
Nowa sprężyna zamontowana, widać miejsce zakotwiczenia sprężyny.
Napinacz złożony. Nie napinałem wstępnie sprężyny. Wkręciłem
górny element aż do miejsca w którym można było
założyć
zabezpieczenie. Wycięcia uniemożliwiają nieprawidłowe złożenie
napinacza.
Napinacz zmontowany, gotowy do założenia.
11.05.2010 - Wymiana przedniej opony na Metzeler Roadtec Z6
03.09.2010 - Wymiana płynu w układzie hamulcowym i sprzęgle
05.12.2010 - Podwyższenie kierownicy
Długo myślałem jak podnieść kierownicę w moim XX. W końcu wymyśliłem, braciak wytoczył mi dwa elementy ze stali kwasoodpornej. Na górze zamontowałem poprzeczkę, która zapobiega odkręceniu się dołożonych elementów. Testy przewiduję na marzec 2011.
23.12.2010 - Wymiana przednich tarcz hamulcowych (używane oryginał) oraz klocków Ferodo
27.12.2010
- Wymiana łożysk i uszczelniacza zabieraka w tylnym
kole
29.12.2010
- Wymiana tylnej tarcz hamulcowych (używana
oryginał) oraz klocków Ferodo
14.01.2011
- Montaż alarmu Stig
Pierwsza przejażdżka w 2011 roku ujawniła problem w mojej Hondzie CBR 1100 XX, zestaw napędowy zaczął dawać znać iż należy go wymienić. Po dokładnym obejrzeniu łańcucha, okazało się że niektóre ogniwa maja spory luz, a inne pracują z wyraźnym oporem i blokują się. Motocykl ma przebieg 44 000 km, lecz są pewne poszlaki że jest to napęd oryginalny.
Zakupiłem więc zębatki firmy JT i najmocniejszy aktualnie dostępny łańcuch firmy D.I.D w kolorze złotym.
Wymianę zestawu napędowego zacząłem od odkręcenia czujnika rozłożenia stopki bocznej, aby uzyskać wygodniejszy dostęp do pokrywy zębatki.
Najpierw odkręciłem siłownik wysprzęglający.
Później osłonę zębatki przedniej.
Tak wygląda oryginalna zębatka zdawcza z tłumikiem drgań łańcucha.
Zębatkę odkręciłem nasadowym kluczem 14, po uprzednim włączeniu pierwszego biegu. Gdyby to nie wystarczyło można posłużyć się hamulcem tylnego koła.
W tym momencie warto odkręcić kluczem 19, nakrętki mocujące tylną zębatkę. Są solidnie dokręcone i zabezpieczone klejem do gwintów.
Łańcuch napędowy można po prostu przeciąć szlifierką kątową, lub po zeszlifowaniu zakucia na jednym z ogniw zdjąć płytkę łańcucha i go rozłączyć.
Później odkręcamy nakrętkę tylnej osi kluczem 24.
I przesuwamy napinaczami koło maksymalnie do przodu, klucz 8.
Po zdjęciu przedniej zębatki z wałka zdawczego warto wszystko dokładnie oczyścić.
Porównanie starej i nowej zębatki.
Tak wygląda zdemontowany z zębatki tłumik drgań łańcucha.
Zdjęcie z drugiej strony.
A to stara zębatka bez tłumika drgań.
Demontujemy tylne koło.
Porównanie tylnych zębatek, prawie nie widać zużycia.
Aby zapobiec samoistnemu odkręceniu zębatki tylnej używamy kleju do gwintów.
Teraz możemy zamontować tylne koło.
Nim osadzimy nową zębatkę na wałku zdawczym warto nanieść na niego niewielką ilość smaru miedzianego.
Nanosimy klej do gwintów na śrubę mocującą zębatkę zdawczą.
I wkręcamy śrubę w wałek zdawczy.
Dokręcamy kluczem 14, po uprzednim zapięciu pierwszego biegu. Można zrobić to również później po założeniu łańcucha i użyciu hamulca tylnego.
Gdy nie mamy łańcucha, oraz jego osłony na motocyklu warto dokładnie wyczyścić wahacz, później nie będziemy mieli do niego dobrego dostępu.
Można nawet pokusić się o częściowy demontaż gumowego ślizgacza łańcucha.
A oto i nowy, złoty łańcuch D.I.D. Łańcuch jest oryginalnie pokryty specjalnym smarem.
Nowy łańcuch zakładamy zaczynając od tylnej zębatki.
Później nakładamy go na przednia zębatkę.
Tak wygląda nowa spinka łańcucha.
Spinkę dokładnie smarujemy smarem dołączonym przez producenta.
Należy pamiętać o założeniu dołączonych o-ringów, w tym przypadku w-ringów.
Na koniec zakładamy płytkę łańcucha, nie uda się nam jej rękami wsunąć na trzpienie spinki łańcucha, pasowanie jest bardzo ciasne.
A oto i moja zakuwarka, która powstała specjalnie na potrzeby tej wymiany. Śrut na końcu śruby zaciskowej ma średnicę 4 mm. Po włożeniu nakrętki M8 między śrubę zaciskową, a płytkę łańcucha możemy zmontować ogniwo.
Zakuwanie łańcucha.
Górny trzpień zakuty.
Nominalna średnica trzpienia wynosi 5 mm, po zakuciu 6 mm.
Łańcuch zakuty. Szerokość ogniwa zakuwanego powinna być taka sama jak innych ogniw. Ogniwo powinno dać się swobodnie poruszać.
Teraz możemy założyć wyczyszczoną pokrywę zębatki.
I dokręcić ją kluczem 8.
Montujemy wysprzęglnik.
Przykręcamy czujnik rozłożenia stopki bocznej.
Ustawiamy odpowiedni luz łańcucha, tu akurat około 30 mm.
Zestaw napędowy zamontowany.
Odpowiednio dbając o naciąg łańcucha, regularnie smarując (co około 300 km) i czyszcząc po myciu i jeździe w deszczu, następna wymiana zestawu napędowego może nastąpić przy przebiegu 88 528 km.
09.12.2011 - Wymiana opony przedniej na Michelin Pilot Road 3, przebieg 47 030 km.
Od dłuższego czasu chodził mi po głowie pomysł wyczyszczenia zacisków hamulcowych w moim XX. Teraz wiem że było warto,ponieważ tłoczki przesuwały się z różną siłą i miały na sobie dużo osadu, który blokował ich swobodny ruch. Demontaż, oraz rozbiórka zacisku jest łatwa, więc moja fotorelacja skupi się na samym czyszczeniu oraz montażu zacisku.
Teraz możemy zabrać się za demontaż uszczelek, musimy zrobić to delikatnie, bo zestaw naprawczy do
zacisków kosztuje około 200 zł.
Po wyjęciu uszczelek dokładnie je czyścimy.
Czyścimy również rowki w zacisku.
Po oczyszczeniu uszczelki smarujemy smarem do tłoczków hamulcowych.
Nie żałujmy smaru, zróbmy to dokładnie.
Teraz możemy już montować uszczelki do zacisku.
Musimy zwrócić szczególną uwagę na uszczelkę przeciwpyłową, jest bardzo delikatna i ciężko ją umieścić na swoim miejscu.
Tłoczki można moczyć.
Czyścić benzyną ekstrakcyjną.
Wycierać szmatą.
A i tak najlepiej spisuje się włóknina.
Jak się przyłożymy to uzyskamy taki efekt.
Właśnie taki.
Gdy mamy już uszczelki umieszczone wewnątrz zacisku, warto posmarować również tłoczek.
Teraz najtrudniejszy moment, wkładanie tłoczków. Tłoczek musi wejść w zacisk dosyć lekko, nic na siłę.
Pierwszy tłoczek na miejscu.
I lecimy dalej.
Pamiętajcie o smarowaniu.
Wkładamy drugi tłoczek.
Drugi tłoczek już na miejscu.
Trzeci również.
Pozostałe części zacisku dokładnie myjemy.
Musimy się postarać, bo pył ze zużytych klocków mocno się trzyma.
I widok z drugiej strony.
Potem możemy zamontować blaszkę, która stabilizuje nam klocki w zacisku.
I możemy składać zacisk.
Śruby smarujemy klejem do gwintów.
Teraz możemy skręcić zacisk.
Zacisk zmontowany.
Zostało nam jeszcze jarzmo zacisku.
Prowadnice należy nasmarować.
Ja użyłem smaru do zacisków hamulcowych z zestawu naprawczego zacisku od ciężarówki.
Tu nie należy przesadzać z ilością smaru.
Jarzmo jest już na swoim miejscu.
Możemy zamontować klocki hamulcowe.
Wkręcić śrubę.
Oraz kontrę.
Teraz możemy zabrać się za demontaż uszczelek, musimy zrobić to delikatnie, bo zestaw naprawczy do
zacisków kosztuje około 200 zł.
Po wyjęciu uszczelek dokładnie je czyścimy.
Czyścimy również rowki w zacisku.
Po oczyszczeniu uszczelki smarujemy smarem do tłoczków hamulcowych.
Nie żałujmy smaru, zróbmy to dokładnie.
Teraz możemy już montować uszczelki do zacisku.
Musimy zwrócić szczególną uwagę na uszczelkę przeciwpyłową, jest bardzo delikatna i ciężko ją umieścić na swoim miejscu.
Tłoczki można moczyć.
Czyścić benzyną ekstrakcyjną.
Wycierać szmatą.
A i tak najlepiej spisuje się włóknina.
Jak się przyłożymy to uzyskamy taki efekt.
Właśnie taki.
Gdy mamy już uszczelki umieszczone wewnątrz zacisku, warto posmarować również tłoczek.
Teraz najtrudniejszy moment, wkładanie tłoczków. Tłoczek musi wejść w zacisk dosyć lekko, nic na siłę.
Pierwszy tłoczek na miejscu.
I lecimy dalej.
Pamiętajcie o smarowaniu.
Wkładamy drugi tłoczek.
Drugi tłoczek już na miejscu.
Trzeci również.
Pozostałe części zacisku dokładnie myjemy.
Musimy się postarać, bo pył ze zużytych klocków mocno się trzyma.
I widok z drugiej strony.
Potem możemy zamontować blaszkę, która stabilizuje nam klocki w zacisku.
I możemy składać zacisk.
Śruby smarujemy klejem do gwintów.
Teraz możemy skręcić zacisk.
Zacisk zmontowany.
Zostało nam jeszcze jarzmo zacisku.
Prowadnice należy nasmarować.
Ja użyłem smaru do zacisków hamulcowych z zestawu naprawczego zacisku od ciężarówki.
Tu nie należy przesadzać z ilością smaru.
Jarzmo jest już na swoim miejscu.
Możemy zamontować klocki hamulcowe.
Wkręcić śrubę.
Oraz kontrę.
PS. Ciekawostką jest fakt, że w prawym zacisku wszystkie tłoczki mają inna średnicę. W lewym natomiast środkowy nie różni się średnicą od pierwszego, ale ma inną wysokość. Aby oszczędzić sobie czasu i kłopotu z odpowietrzaniem, warto zacisnąć żabki na przewodach hamulcowych, tuż przy zacisku. Późniejsze odpowietrzanie potrwa tylko chwilę. Podczas odpowietrzania pamiętajmy o częstym sprawdzaniu poziomu płynu w zbiorniczku.
28.12. 2011 - Montaż przewodów w stalowym oplocie w przednim układzie hamulcowym HEL, wymiana płynu hamulcowego
Dzisiaj zamontowałem przewody hamulcowe w stalowym oplocie firmy HEL Performance, które zamówiłem w firmie www.przewodywoplocie.pl
Tak wygląda opakowanie z przewodami.
Oto zawartość opakowania.
Dla porównania stary przewód hamulcowy.
Końcówka z śrubą oraz podkładkami.
Lewy zacisk.
Prawy zacisk. Tutaj zastosowałem rozwiązanie często stosowane w Suzuki, czyli przewód z pompy do prawego zacisku i drugi przewód od zacisku do zacisku.
Znowu widok lewego zacisku.
Jeszcze raz prawy.
Przewód zamontowany do pompy hamulcowej.
Prowadząc przewód nad błotnikiem, skorzystałem z oryginalnych punktów mocowania oraz obejm dostarczonych w zestawie.
Zamocowanie przewodu pod dolną półką zawieszenia.
Tu musiałem wspomóc się opaską zaciskową.
Wraz z zestawem przewodów, śrub, podkładek i obejm, dostajemy instrukcję montażu w języku polskim, oraz zestaw naklejek.
Dzisiaj zamontowałem przewody hamulcowe w stalowym oplocie firmy HEL Performance, które zamówiłem w firmie www.przewodywoplocie.pl
Tak wygląda opakowanie z przewodami.
Oto zawartość opakowania.
Dla porównania stary przewód hamulcowy.
Końcówka z śrubą oraz podkładkami.
Lewy zacisk.
Prawy zacisk. Tutaj zastosowałem rozwiązanie często stosowane w Suzuki, czyli przewód z pompy do prawego zacisku i drugi przewód od zacisku do zacisku.
Znowu widok lewego zacisku.
Jeszcze raz prawy.
Przewód zamontowany do pompy hamulcowej.
Prowadząc przewód nad błotnikiem, skorzystałem z oryginalnych punktów mocowania oraz obejm dostarczonych w zestawie.
Zamocowanie przewodu pod dolną półką zawieszenia.
Tu musiałem wspomóc się opaską zaciskową.
Wraz z zestawem przewodów, śrub, podkładek i obejm, dostajemy instrukcję montażu w języku polskim, oraz zestaw naklejek.
Dzisiaj zamontowałem przewody hamulcowe w stalowym oplocie firmy HEL Performance, które zamówiłem w firmie www.przewodywoplocie.pl
Tak wygląda opakowanie z przewodami.
Oto zawartość opakowania.
Dla porównania stary przewód hamulcowy.
Końcówka z śrubą oraz podkładkami.
Lewy zacisk.
Prawy zacisk. Tutaj zastosowałem rozwiązanie często stosowane w Suzuki, czyli przewód z pompy do prawego zacisku i drugi przewód od zacisku do zacisku.
Znowu widok lewego zacisku.
Jeszcze raz prawy.
Przewód zamontowany do pompy hamulcowej.
Prowadząc przewód nad błotnikiem, skorzystałem z oryginalnych punktów mocowania oraz obejm dostarczonych w zestawie.
Zamocowanie przewodu pod dolną półką zawieszenia.
Tu musiałem wspomóc się opaską zaciskową.
Wraz z zestawem przewodów, śrub, podkładek i obejm, dostajemy instrukcję montażu w języku polskim, oraz zestaw naklejek.
30.03.2012 - Wymiana płynu w układzie sprzęgła Motul DOT 4